źródło: www.wiiclube.uol.com.br
Kiedy w wieku 24 lat został zwerbowany do rozwijającej się korporacji Nintendo, nikt nie spodziewał, że ten młody absolwent ASP zrewolucjonizuje rynek gier komputerowych. Dziś ma 58 lat, jest zdobywcą francuskiej Legii Honorowej oraz nagrody BEFTA, a bohaterowie, których ożywił posiedli miliony fanów na całym świecie.
źródło:www.img.timeinc.net
Na swoim koncie ma takie gry jak Legend of Zelda, której do 2005 roku sprzedało się 47 milionów egzemplarzy, czy Donkey Kong, którym rozpoczął podbój świata. Jednak najbardziej znana jest jego postać Mario z gry Super Mario Bros., która w rankingach przebija nawet Myszkę Miki!
źródło: www.unlimitedgamer.net
źródło: www.sickr.files.wordpress.com
źródło: www.imag.malavida.com
Dzięki Miyamoto, Nintendo stało się jedyną firmą w branży gier, której udało się przyciągnąć odbiorców po 50-tym roku życia oraz kobiety, które zawsze stanowiły zasadniczą mniejszą wśród odbiorców tego typu produktów. Jak sam mówi wschód i zachód to dwa różne światy – jeżeli chodzi o mentalność jak i stylistykę wirtualnego świata. Miyamoto podbił je oba, zostawiając w tyle konkurencje.
źródło: www.images.businessweek.com
Gry wideo to nowy sektor z dużym potencjałem, ale również wymaga od twórców ogromnej odpowiedzialności. Gry stały się tak powszechne, że wywołują zmiany społeczne, i to od nas zależy, w jakim kierunku te zmiany podążą (wywiad El Pais SL, 23.05.2010 – przyp. mad). Ta świadomość popycha go do popełniania gier, które z założenia mają łączyć, a nie dzielić.
źródło: www.pcarena.pl
Trudno się dziwić, że hitem okazała się konsola Nintendo Wii, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Miyamoto skupia się na tym, by łączyć tradycję z nowoczesnością. Nintendo DS. porównuje do książki i od tego czynnika uzależnia w dużej mierze przyszłość tego produktu.
źródło: www.digitaltrends.com
Konsola Wii staje się zazwyczaj wyposażeniem salonu, gdzie spędza się dużo wolnego czasu. Dlatego też firma Nintendo zwraca uwagę na jej cechy integracyjne oraz edukacyjne.
źródło: www.static.guim.co.uk
Patrząc na pana Miyamoto trudno uwierzyć, że stał się on bogiem w Japonii, a Steven Spielberg radzi się go w sprawach dotyczących swoich filmów. Niezwykle skromny, zabawny, ale przede wszystkim świadomy odpowiedzialności, która na nim spoczywa, zapewne w głębi duszy nadal jest dzieciakiem lubiącym przygody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz