Noszenie podróbek markowych ciuchów jest oznaką bezguścia i tandeciarstwa. Mad przedstawia wam kolejny powód, dlaczego nie nosi koszulek od słodkiej gabany i butów z pumy.
Te wszytkie lujisy witony, emporia, burberki, najkaski...kuszą swymi pozłacanymi klamerkami, swą miłą w dotyku wiskozą z odrobinką lajkry, swymi wyszukanymi, jaskrawymi barwami. I już chce się wyciągać ręce po te małe cudeńka, które na naszym polskim straganie kosztują zaledwie kilka zetów, podczas gdy daleko za oceanym, w jakieś nowojorskiej fancy galerii, tysiące dolców... Czy można oprzeć się takiej okazji? Przecież to tylko odrobina luksusu za rozsądne pieniądze!
Chiny są potęgą jeśli o dostarczanie taniej siły roboczej chodzi. Tam szyje się dniami i nocami odzież i obuwi. To tam swoje zakłady produkcyjne mają największe światowe marki. Często poruszana jest kwestia warunków pracy Chińczyków, które warunkami najlepszymi nie są. Niemniej jednak firmy muszą przestrzegać pewnych reguł i norm oraz być gotowe na kontrole. Co innego w zakładach, gdzie dniami i nocami szyje się podrabianą markową odzież i obuwie. Z założenia są one nielegalne, tak więc wszytko odbywa się w bardzo szarej strefie daleko od oczu kontrolerów, przepisów bhp i praw człowieka. Bo jeśli u światowych mark warunki pracy są nienajlepsze, to u ich podróbek są bardzo złe i okrutne. A to nam się nie podoba, a tego nie popieramy!
Zainteresował Cię ten temat? Masz w tej sprawie swoje zdanie? Komentuj lub pisz do nas na maila: mad.kontakt@gmail.com z dopiskiem MYŚL O TYM CO NOSISZ w tytule!
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz