26 lis 2010
diabeł tkwi w szczegółach czyli Decolove.
- hm... fajne dodatki tu mają.
- daj spokój. znam lepsze miejsce…
Dziś dajemy wam namiary na miejscówkę z fajnymi dodatkami. Cały czas starając się być daleko od sieci, w trakcie naszych ostatnich intensywnych modowych poszukiwań natknęlliśmy się na stronkę www.decolove.pl. Już po pierwszym kliknięciu wiedzieliśmy... Tak, kto szuka nie błądzi!
Nie ukrywamy, że mamy pewną słabosć do gadżetów, pierdółek, dodatków, dodateczków... Dlatego też z wypiekami na twarzy oglądałyśmy/liśmy ręcznie robione muchy, brochy, wisiory.
Przed nami Andrzejki, kilka Osiemnastek, Święta i Sylwestra.... potem Karnawał i Studniówki. Jednym słowem okazji jest wiele, żeby założyć dodatki Decolove. Tymczasem dziś możecie przeczytać u nas ekskluzywny wywiad z projektantką Karoliną Pytlakowską, która sama opowie wam o tworzonej przez siebie biżuterii.
zdjęcia magazyn Glamour 12.2010, www.decolove.pl
Skąd pomysł na Decolove?
Decolove zrodziło się z wielkiej pasji oraz potrzeby obdarowywania bliskich niecodziennymi akcesoriami, dopasowanymi do ich szczególnych gustów. Dopiero długo, długo później przyjęło bardziej komercyjna fomę.
Jakie obecnie panują trendy w dodatkach? Jak bardzo się nimi kierujecie przy projektowaniu własnej biżuterii?
Trendów jest wiele od minimalizmu, przez romantyzm i klasykę aż po awangardowy eklektyzm. W naszych akcesoriach mieszamy te tendencje, ale zawsze tak aby spełniały oczekiwania naszych klientów, pasowały do ich trybu życia, stylu i charakteru. Myślę, że jedyną silnie zauważalną tendencją, nie tylko w akcesoriach, jest ich personalizacja i to ona właśnie jest kwintesencją tego co robimy.
Macie ulubiony materiał, z którego tworzycie swoją biżuterię?
Nie mamy jednego, ulubionego materiału. Tworzymy z delkatnych jedwabii, szyfonu i muślinu, a także z żakardów i aksamitów, lubimy też pióra i futra. Jedyne co łączy wszystkie nasze tkaniny to ich bardzo wysoka jakość . Dbałośc o szczegóły jest dla nas najważniejsza.
Polacy lubią oryginalne dodatki?
Kobiety są coraz odważniejsze, jednak meżczyźni wciąż mają opory by na przykład założyć muszkę, ktora jest ciekawą alternatywą krawata. Nie jest zarezerwowana tylko na wielkie bale, może być dopełnieniem nieformalnego stroju i pozwala wyróżnić się z tłumu. Muchy są naszymi ulubieńcami i dlatego sworzyliśmy z nich nasz sztandarowy dodatek meskiej garderoby.
Czy myślicie, że oferty projektantów mogą kiedyś wygrać z sieciówkami?
Nie sądzę aby w ogóle miały ze sobą konkurować, wprost przeciwnie raczej mogą ze sobą doskonale współgrać. Niecodzienne i unikatowe akcesoria potrafią zmienić nawet zwykły t-shirt. To jest właśnie istota zabawy modą.
Czy zwracacie uwagę na sposób ubierania się młodych ludzi? Jeśli tak to co myślicie o modzie licealistów?
Młodzież odważnie miesza rożne style, które niegdyś były utożsamiane tylko z jedna subkulturą. Zauważamy polaczenia klasyki z estetyką hip-hopowa, old-schoolową oraz dozę punk’owego nieładu. Jedno jest pewne, dzięki tym niestandardowym zabiegom nasze ulice stają się bardziej kolorowe a to dla projektanta nieskończone źródło inspiracji.
Czy macie dla nich jakieś rady?
Niech bedą sobą i nie boją się wyzwań. Modą trzeba sie bawić i nie pozwolić wkraść się nudzie.
Więcej dowiecie się na www.decolove.pl lub na profilu Facebook projektantów.
Wszystkie zdjęcia są własnością Decolove. Wykorzystanie ich bez zgody Decolove jest niezgodne z prawem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz