7 paź 2010

mad wspomaga naukę cz.2

mad

c.d. : Rok szkolny zaczął się stosunkowo niedawno, a niektórzy z Was mają dopiero przed sobą inicjację akademicką. Wszystko ładnie pięknie, ale czas leci nieubłaganie. Tydzień za tygodniem, tym bardziej w miłym towarzystwie, potrafi szybko przeminąć i nagle obudzimy się krótko przed końcem zimowego semestru.



Dieta cud

Nauka, więc będzie zależeć też od odpowiedniej diety i nic nie da, gdy przypomnimy sobie o zdrowym odżywianiu tydzień przed sprawdzianem. (sxc.hu)

W czasie wytężonej pracy nasz mózg potrzebuje odpowiednich odżywek, by działać nienagannie. Często o tym zapominamy. Łatwo i szybko wypełnimy żołądek fast foodem, ale nasz organizm potrzebuje czegoś więcej. Nauka, więc będzie zależeć też od odpowiedniej diety i nic nie da, gdy przypomnimy sobie o zdrowym odżywianiu tydzień przed sprawdzianem. Tu potrzebujemy prawdziwej systematyczności!
W jedzeniu warto zwracać uwagę na parę pierwiastków, które dodawane są do wszystkich aptecznych specyfików ułatwiających naukę. Jednak codzienna dawka odpowiedniego jedzenia może być o wiele bardziej przyjemna :p (mniam!)

 Jednak nie oszukujmy się, czasem zdarzają się sytuację awaryjne, gdy musimy z dnia na dzień opanować dużą ilość materiału. Najczęściej odwołujemy się wtedy do środków, które możemy kupić w aptece. (sxc.hu)

Cynk:
Nie będziemy tu zanudzać wiadomościami z biologii. Fakt jest taki, że mimo małej ilości tego mikroelementu w organizmie jest on bardzo potrzeby, a wręcz niezbędny, żeby myślało nam się sprawnie. Mimo tego, że występuje prawie we wszystkich produktach spożywczych, często jemy go za mało.
Znajdziemy go: w chudym mięsie, chlebie pełnoziarnistym, rybach, ostrygach, drobiu, twardych serach, jajkach, pestkach dyni.
Magnez:
Naturalnie również występuje w wielu składnikach spożywczych, ale niestety jest go coraz mniej ze względu na nawożenie gleby oraz przez stosowanie konserwantów. Magnez przydaje nam się w okresach wytężonego wysiłku. Stres oraz nadmierne picie kawy, którą często nadużywamy przy okazji różnych egzaminów, powoduje jego wypłukiwanie. Objawia się to drżeniem mięśni i nocnymi skurczami w nogach.
Znajdziemy go w: kakao, kaszy gryczanej, roślinach strączkowych, czekoladzie, orzechach, płatkach owsianych, niektórych rybach.
Lecytyna:
Inaczej  fosfatydylocholina. Zazwyczaj uzyskuje się ją z jajek, soi lub rzepaku. Na opakowaniach produktów spożywczych widnieje jako tajemniczy kod E322 (okazuje się, więc że nie wszystkie „E” jest dziełem szatana). Polecamy zaczerpnąć trochę wiedzy o tym składniku diety, często zapominanym, by przekonać się czemu jest taka ważna.
Znajdziecie ją w: aptekach. Dla wegetarianów, zła wiadomość. Do jej produkcji używa się składników pochodzenia zwierzęcego!
Miłorząb Japoński:
Sprzyja zapamiętywaniu i pobudza organizm, ale również nie działa od razu. Jego zażywanie należy rozpocząć przynajmniej miesiąc wcześniej.
Potas:
Odpowiada za dostarczenie tlenu do mózgu co za tym idzie ułatwia myślenie.
Dostępny jest w : roślinach strączkowych, śliwkach, owocach suszonych, rybach morskich.

Sytuacje wyjątkowe

Magnez przydaje nam się w okresach wytężonego wysiłku. (sxc.hu)

Kiedy jesteśmy wypoczęci nasz mózg przyjmuje wszystko z łatwością. Jednak nie oszukujmy się, czasem zdarzają się sytuację awaryjne, gdy musimy z dnia na dzień opanować dużą ilość materiału.
Najczęściej odwołujemy się wtedy do środków, które możemy kupić w aptece. Zawierają one najczęściej wyżej wymienione lecytynę, magnez, cynk i miłorząb oraz dodatkowo kofeinę. Musimy jednak pamiętać, że część z tych specyfików nie działa od razu i również zalecana jest dłuższa kuracja. W Internecie można znaleźć testy wykonane przez studentów w czasie sesji, które najlepiej oceniają Plussza, ze względu na moc pobudzenia. Jednak trzeba pamiętać o zalecanej dziennej dawce. Jej przekroczenie może powodować odwrotny skutek, a nawet silne, pieniste wymioty. Faszerowanie się takimi musującymi specyfikami to dobra metoda na jeden raz, ponieważ organizm mimo wszystko jest wycieńczony brakiem snu i prędzej czy później nas zawiedzie. Zalecamy w tej kwestii rozsądek.

Druga sprawa – kofeina. Obecna w aptecznych wspomagaczach jak również w kawie. Niektórych pobudza, ale na niektórych działa nużąco. Ci, którzy stopniowo przyzwyczajają swój organizm do jej działania, pijąc regularnie kawę, zapewne nie odczują jej właściwości zażywając tabletki, czy napój energetyczny. Zazwyczaj wtedy podwyższamy dawkę, co prowadzi do kołatania serca, drżenia rąk i rozdrażnienia. W takim przypadku lepiej odłożyć zeszyty i książki i wychillować się na krótkim spacerze.

Niektórych pobudza, ale na niektórych działa nużąco. Ci, którzy stopniowo przyzwyczajają swój organizm do jej działania, pijąc regularnie kawę, zapewne nie odczują jej właściwości zażywając tabletki, czy napój energetyczny. (sxc.hu)

Wstawanie o świcie, długie godziny w szkolnej ławce i spędzone przed komputerem. Nauka przez pół nocy, niewyspanie i osłabienie. Do tego jeszcze ta cholerna jesień. Weekendy spędzamy przed telewizorem i nadrabiamy zaległości towarzyskie. A kiedy odpoczynek?

Prawdą jest, że nasz organizm to złożony i dość kapryśny mechanizm. Jeżeli go nie szanujemy szybko odmówi nam posłuszeństwa. Kiedy zaniedbujemy go i wystawiamy na ciężkie próby możemy mieć pewność, że płacić będziemy za to wysoką cenę. Kiedy obudzimy się chwilę przed końcem zimowego semestru może być za późno, by nadrobić wcześniejsze zaniedbania. Dlatego mad zachęca do sięgania zawczasu za przyjemne i naturalne metody podwyższenia swojego biorytmu, co na pewno przyda się w szkolnym życiu.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o wspomaganiu nauki, przeczytajcie zapraszamy do przeczytania pierwszej części artykułu: http://mad-bloguje.blogspot.com/2010/10/mad-wspomaga-nauke-cz1.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz