Z czym Wam się kojarzą?
Z boazerią na ścianach i smutną paprotką na parapecie? Pewnie nie miniemy się tu wiele z prawdą. Instytucja domu kultury swoją świetność już przeżyła. Często myśląc o niej myślimy o monotonii i sztampowych programach. Jaka jest tego przyczyna postanowiła sprawdzić Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "ę".
Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "ę" działa od 2002 roku i skupia wokół siebie ludzi chcących zmieniać rzeczywistość. Współpracują z dziećmi i młodzieżą oraz z ludźmi starszymi. Realizują co rusz nowe i niebanalne pomysły. Dzięki nim nie tylko młodzi ludzie z dużych miast mają szansę zrobić coś dla siebie i swojego otoczenia. Zaglądają w zapomniane zakamarki Polski pokazując, że działanie może być ekstra rozrywką. Nie dość, że przyjemne to i pożyteczne. Na swoim koncie mają projekty fotograficzne, filmowe. Jakiś czas temu pisaliśmy o projekcie Młodzi Menadżerowie Kultury w Bibliotekach - to również ich sprawka! Czego to oni nie robili!
Doświadczeni różnie przez współpracę z domami kultury w całej Polsce postanowili wszcząć śledztwo, co sprawia, że jedne ośrodki funkcjonują prężnie, a inne świecą pustkami. Sam Mad się pyta, gdzie do diaska charyzma, gdzie świeże spojrzenie i twórcze pomysły? Okazało się, że to właśnie te paprotki i boazeria są temu winne. Oczywiście stają się tu symbolem zamierzchłych czasów, bo do kwiatów doniczkowych nic nie mamy.
Przysłowiowa Pani Zdisia i Pan Andrzej stracili już dawno zapał do wprowadzania zmian. Prawdopodobnie rytmika od 90 roku jest w poniedziałek o 17.00, a kółko plastyczne odbywa się niezmiennie co dwa tygodnie w sobotę. "ę" postanowiło wspomóc chętne dyrekcje, nie pokazywało utartych ścieżek, ale uchylała inspiracyjnego rąbka, by resztę mogli zrobić sami zainteresowani.
Jaki powinny być współczesny dom kultury i kto powinien go tworzyć?
To wcale nie takie oczywiste. Domy kultury służą nam - czyli obywatelom małych społeczności - osiedli, wsi, gmin, miast itd. Często jednak ma się wrażenie, że istnieje on sam dla siebie. Współcześnie dom kultury powinien integrować wszystkich niezależnie od wieku, czy poziomu zamożności. Powinien służyć zacieśnianiu więzi, poznawaniu nowych ludzi, odkrywaniu pasji. W skrócie - powinien odpowiadać na potrzeby lokalnej społeczności. Pewnie ktoś zapyta, no i co z tego jak na takie potrzeby nie odpowiada, przecież MDK w moim mieście równa się nuda i obciachowe zajęcia!
Jeżeli tak jest to czas zrobić coś samemu. Nie wystarczy siedzieć na kanapie i czekać, aż ktoś podstawi nam coś pod nos. Należy chwilę pomyśleć rozejrzeć się i odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest nam potrzebne? Może chcecie nauczyć się jak robić beat box, dowiedzieć się jak upiec pizzę, zorganizować turniej "zośki", czy po prostu rozwijać w sobie zalążki artysty. Jeżeli już wiemy trzeba to zakomunikować. Wybrać się do dyrekcji ośrodka i zaproponować rozwiązanie. Wiemy, że często to trudna przeprawa, ale zostają jeszcze rodzice, znajomi - czym więcej ludzi opowie się za Waszym pomysłem tym większa szansa na powodzenie. Jeżeli jesteście dobrzy z matmy, czy lubicie rysować można zapytać się w pobliskim MDKu, czy przypadkiem nie potrzebują wolontariuszy do pracy z dziećmi. Namówcie swoich dziadków i rodzeństwo, by zajrzeli do ośrodka. Dzięki temu miejsce to będzie znów tętnić życiem.
Stowarzyszenie "ę" wie, że jest to możliwe, a w młodych ludziach takich ja my drzemie ogromny potencjał. Wiele zainicjowanych przez nich pomysłów trwa dalej. Ciągle rozwijane stają się odskocznią od szarej rzeczywistości.
Więcej o akcjach Towrzystwa Inicjatyw Twórczych "ę" na:
www.e.org.pl
Więcej o inicjatywie Zoom na Dom Kultury na:
www.zoomnadomykultury.pl
w moim mieście nie ma domu kultury od dawna. szkoda gadać. nawet jak był to nic się tam nie działo :/
OdpowiedzUsuń