26 wrz 2010

digital painting

mad

Kiedy usiedliśmy do tego tematu stwierdziliśmy, że nazwa „digital painting” nie niesie ze sobą żadnych konkretnych informacji. To jakbyśmy chcieli zdefiniować malarstwo tradycyjne. Tysiące indywidualnych stylów, preferencji artystów tworzy jego ogólny obraz. Właściwie jedyne co wyróżnia „malarstwo komputerowe” to elektroniczne medium, które zastępuje nam płótno i piórko tabletu, które chwytamy zamiast włochatego pędzla. I tyle! Co tu więcej pisać?



WTF is digital painting?

Digital painting to przeniesie tradycyjnej technik malarskich na język systemowy. Służy nam do tego komputer, tablet i oprogramowanie. Prace noszące miano digital painting nie powstają na zasadzie kolażu czy fotomontażu. W 100% są wynikiem połączenia sprawnej ręki artysty - jego poczucia koloru i zgrabnego rysunku. Chodzi o to, by praca, która powstaje na ekranie naszego komputera była naturalna. Pytanie jednak brzmi, czemu tablet a nie płótno?

mad
www.conceptjunkyard.blogspot.com
etapy pracy nad ilustracją

No właśnie! Czemu tablet a nie płótno?

Jeżeli chcemy zacząć przygodę z wirtualnym malowaniem musimy liczyć się z jednorazowymi kosztami (nie licząc kosztów serwisowania sprzętu, który potrafi się niespodziewanie wykrzaczyć ), ale na tym koniec. Należy nazbierać oczywiście na komputer, tablet oraz program do grafiki rastrowej. Ta potężna kwota pieniędzy szybko nam się zwróci, gdy jesteśmy naprawdę dobrzy. Dla naszego portfela będzie to wyraźne odciążenie. Kupowanie co miesiąc kosztownych farb i płócien może znacznie nadwyrężyć nasz budżet.

Następnym plusem jest oszczędność miejsca oraz schludność pracy. Nie musimy mieć wielkiego atelier, by pomieścić w nim sztalugi i podobrazia. Wystarczy pokoik metr na metr, zgrabny stolik i krzesło (choć i podłoga jest dobra). Poza tym nie zachlapiemy ścian i ubrania i nie będziemy przez godzinę wygrzebywać olejnej spod paznokci.



Te argumenty mówią same za siebie. Jednak są tacy, którzy uważają, że mimo wszystko digital painting nie może równać się z tradycyjnym malarstwem. Wysuwają potężny kaliber kontrargumentów. Niektórzy twierdzą, że prace stworzone na tablecie nie mają serca i są dość… sztuczne. Nie można ich dotknąć i poczuć farby pod palcami. Ba! Są tacy, którzy uważają, że do przyjemnych należy utaplanie się w terpentynie! Zostawiamy to indywidualnej ocenie. Jednak na pewno wcześniejsze doświadczenia malarskie na tradycyjnym podłożu przyda się w pracy z komputerem.

Sprzęt

Bez komputera ani rusz! Nie musimy mieć niewiadomo jakiej bestii. Mimo tego, że Photoshop zabiera sporo pamięci i potrafi zamulić komputer, możemy wypracować sobie taki styl pracy, by ograniczyć te niedogodności. Praca na warstwach jest na pewno pomocna. Do pracy z programami graficznymi warto mieć również panoramiczny ekran, który ułatwi nam uporządkowanie obszaru roboczego.

Niektóre, droższe Wacomy umożliwiają prace bezpośrednią na tablecie.

Każdy kto próbował coś narysować myszką wie, że jest to wyczyn na miarę polizania własnego łokcia. Do zabaw malarskich polecamy więc tablet. Na rynku są dwie wiodące firmy Pentagram oraz Wacom. Ten drugi jest polecany dla wymagających użytkowników ze względu na swoje możliwości techniczne. Wacomy reagują na nacisk ręki oraz pochylenie pióra co sprawia, że rysunek jest naturalniejszy. Pentagram jednak nie chcąc zostać w tyle ostatnimi czasy wydał na świat Virtuoso, który prawdopodobnie depcze po piętach konkurencji.
Najpopularniejsze oprogramowanie graficzne oferuje firma Adobe. Jednak Photoshop mimo swojej popularności nie jest uważany za idealny program do malowania wirtualnych obrazów. Twórcy polecają przede wszystkim Painter’a, który niemal idealnie odwzorowuje prowadzenie pędzla po różnych powierzchniach. Dodatkowo stwarza wrażenie mieszania kolorów jak na prawdziwym płótnie.



Do ciekawostek należy również fakt, że firma Microsoft pokusiła się o wprowadzenie na rynek Gustav’a – odpowiednik Paintera. Naprawdę jego możliwości robią wrażenie, choć znając wybryki firmy pana Gates’a możemy mieć wątpliwości co do jego niezawodności. Gustav ma umożliwiać malarskie wyczyny zarówno na tablecie jak i przy użyciu ekranu dotykowego. Na razie produkt jest dostępny dla wybranych.
Nie liczmy, że nie mając talentu plastycznego lub opanowanych podstawowych umiejętności technicznych, gdy usiądziemy do tabletu nagle doświadczymy olśnienia i zaczniemy tworzyć dzieła sztuki. Zaznajamianie z tabletem i programami graficznymi może potrwać parę miesięcy jak nie dłużej.

Tematy

www.conceptjunkyard.blogspot.com

Digital painting nie ma ograniczeń. W zależności od preferencji artysty na ekranie komputera można tworzyć portrety, pejzaże, martwe natury, ilustracje. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Dzięki technologii mniej sprawny odbiorca nie zobaczy różnicy między malarstwem tradycyjnym a wirtualnym.

Mimo szerokiej tematyki poruszanej w cyfrowym malarstwie są pewne obszary, gdzie ta forma ekspresji wiedzie prym. Jest to na pewno fantastyka i concept art. Ilustracje tworzone są najczęściej do gier lub czasopism. Również można spotkać się z okładkami płyt, które wyszły spod piórka prawdziwych mistrzów tabletu.

Na portalach społecznościowych skupiających artystów (deviant lub digart) roi się od lepszych i gorszych przykładów DP. Organizowane są specjalne bitwy, gdzie na zadany temat tworzy się prawdziwe dzieła sztuki. Prawdziwi mistrzowie potrafią w 20 minut skomponować tzw. speed’a, który często w precyzji nie odbiega od skończonych prac. Na ekranach pojawiają się fantastyczne światy zrodzone w prężnych umysłach malarzy, postacie nie z tej ziemi. Zabawa jest większa, gdy procesowi tworzenia towarzyszy wcześniej stworzona historia, która jest tłem dla wymyślonych charakterów.

Sposób na życie

www.conceptjunkyard.blogspot.com

Jeżeli ktoś tworzy DP jest to na pewno jego pasja. Tylko najbardziej cierpliwi i wytrwali są w stanie spędzić nawet kilkanaście godzin przed ekranem komputera dopieszczając swoje dzieła. Jednak na tych pracach można również zarobić. Najczęstszymi klientami są producenci gier, wydawnictwa branżowe oraz wytwórnie muzyczne i sami muzycy. Przebicie jednak jest dość trudne. Należy włożyć wiele wysiłku, by dopieścić swój warsztat, popracować nad wyobraźnią i rozegnać konkurencje. Jak w przypadku każdej twórczości należy dużo oglądać, podpatrywać, ale nie kopiować. Dobra inspiracja to istotny pierwiastek sukcesu.
Digital painting jest idealnym wyjściem, gdy nadal uczycie się w szkole, na etatową pracę nie możecie sobie pozwolić, a chcecie nazbierać kasę na wakacyjny wypad ze znajomymi.

Postanowiliśmy zaczerpnąć wiedzy u specjalisty


Piotr Krężelewski aka KreZel jak mówi o sobie maluje nie tylko flaki i krew na podłodze choć flaków i krwi u niego dużo. Rysuje i maluje. Pracował dla Nintendo DS oraz brał udział w projektowaniu gry Afterfall . Skończył Warszawską Szkołę Rzemiosł Artystycznych na kierunku... złotnik/jubiler. Udało nam się wyciągnąć od niego parę informacji na temat jego pracy. 

Kiedy ogląda się Twoje prace widać ewolucję, którą przeszedł Twój styl. Ile czasu zajęło Ci osiągnięcie takiego poziomu?

Rysowałem od zawsze, zaczęło się od ściany przy łóżku kiedy byłem mały, potem marginesy w zeszytach od geografii. Rysować na poważnie zacząłem w okolicach 2004 roku dla amatorskiego projektu gry. Wtedy zajarany tym, że robimy grę zacząłem płodzić setki rysunków, konceptów. Pierwsze kroki to karta, ołówek i skaner, potem pojawiły się kredki :). Dopiero po jakimś czasie udało mi się zmusić do tabletu.

mad
www.conceptjunkyard.blogspot.com
po lewej: rysunek sla burzuazji 2004, po prawej: rysunek koncepcyjny, 2005


Jakie trudności napotkałeś na samym początku przygody z malowanie na tablecie?

Sama swoboda pracy na tablecie przyszła mi dość szybko. Dwa/trzy tygodnie i można się przyzwyczaić. Najwięcej problemów i pracy przysporzyło mi poznanie oprogramowania.


cyborg


Czy masz swój ulubiony sposób na zdobywanie wiedzy na temat trików i rozwiązań, które pomagają Ci w pracy? Korzystasz ze wskazówek znajomych, czy raczej szperasz na stronach z tutorialami?

Najlepszym sposobem jest słuchanie rad ludzi lepszych od siebie, ale nie tylko. Każde zdanie i krytyka są ważne. Byle były konstruktywne.

W Twoich pracach prócz typowych conceptów, czy prac w tematyce fantazy można znaleźć również komiksowe prace o “lżejszej” tematyce. Czy pracę nad nimi traktujesz jako swojego rodzaju odskocznie, czy może są one podyktowane wymogami rynku?

To jest zabawna sytuacja. W moim przypadku to raczej concepty fantasy są wynikiem wymogów rynku. To te prace w większości są tworzone na zlecenie. Bardzo lubię lajtowe, komiksowe klimaty i to raczej one są odskocznia od ,,krwi, flaków na podłodze” :)

www.conceptjunkyard.blogspot.com
Projekt gry komputerowej, 2010

Skąd czerpiesz inspiracje do swoich prac?

Jeśli masz trochę wyobraźni totalnie ze wszystkiego można czerpać inspiracje. Jednak głównie pochodzą one z gier i filmów. Książki też działają na wyobraźnię. Jak nie wiesz co narysować, polecam przeczytać coś, a potem spróbować narysować to coś. Np. to jak wyobrażasz sobie głównego bohatera, miejsce, w którym rozgrywa się akcja, cokolwiek.

www.conceptjunkyard.blogspot.com

Czy uważasz, że digital painting może być sposobem na życie? Czymś z czym można wiązać swoją przyszłość?

Na razie jest z tym ciężkawo, ale jest lepiej niż kilka lat temu. Pojawia się coraz więcej firm oferujących prace dla rysowników, grafików, ilustratorów. Myślę, że za jakieś 5-10 lat będzie dobrze :P.
A mówiąc serio, jeśli chcesz zając się tym zawodowo, warto byś nie trzymał się tylko digital painting’u. Wiedza np. na temat teksturowania czy grafiki reklamowej może ci znacznie ułatwić znalezienie płatnego zajęcia.

www.conceptjunkyard.blogspot.com
Praca 3D

Czy masz może jakieś rady dla młodych osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z wirtualnym malowaniem?

Rysuj, maluj, rysuj, maluj i jeszcze raz rysuj i maluj. Nie zrażaj się. Przysłowie ma w tym przypadku rację. Trening czyni mistrza!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz