20 sty 2011

sztuka przez różowe okulary: Pinkyvision



Legenda mówi o angielskiej mgle, która spowija wyspę pełną zimnych i zdystansowanych ludzi. Tymczasem bardziej różowo, pomarańczowo i spontanicznie być tam nie może...

Jest taki brytyjski artysta o imieniu Pinky. Oglądanie jego prac jest powszechnie zalecane w okresie jesienno-zimowo-wiosennym. Udowodniono, że pozytywnie wpływają na poprawę nastroju i pobudzają wyobraźnię... Life in Colour - Life with Pinkyvision, put your Pinkyvision goggles on and jump in - the water is warm! zgodnie z prawdą głosi wpis na jego Flickrze.






Ulubionym kolorem Pinkiego jest różowy – i dobrze, bo dzięki temu róż przestaje nam się wyłącznie kojarzyć z kucykami Pony. Generalnie można powiedzieć, że jego prace to przede wszystkim kolor. Intensywny, wyrazisty i dosadny na naszych oczach przekształca się w surealistyczny świat popkuktury. Co więcej, wcale nam się tego świata opuszczać nie chce. Zapominamy, jak na prawdę wygląda sowa i że słońce niekoniecznie ma oczka i usteczka. Ups.. zdaję się, że you have just experienced Pinkyvision…




Pinky jest artystą pozbawionym uprzedzeń. Lubi pokazywać swoją sztukę na wystawach w galeriach, ale chętnie też wybiera się w teren, adoptując na swoje potrzeby miejskie mury i ściany. Tworzy plakaty, szablony, wycinanki, ale zdarzy mu się również ozdobić jabłka. Skorzysta z zaproszenia firmy Levis na zaprojektowanie koszulek albo wraz z Andreyą Triani przygotuje okładkę dla Brighton Source Magzine. Dzięki tak aktywnej działalności, wyspy mają szansę wkrótce stać się jedną z bardziej kolorowych krain na świecie.







Koniecznie sprawdź strony:
www.pinkyvision.com 
www.flickr.com

Wszystkie zdjęcia wykorzystane w artykule są własnością artysty. Kopiowanie ich bez jego zgody jest niezgodne z prawem.

1 komentarz:

  1. wow! szkoda, że u nas nie ma czegoś takiego na ulicach!!!

    OdpowiedzUsuń