25 sty 2011

tam gdzie artyści są wolni



Kontrakt płytowy, własny manager, trasy koncertowe i wywiady w telewizji. To marzenia wielu nastoletnich muzyków. Zanim jednak staniecie się polskimi The Kooks, zastanówcie się na czym wam tak naprawdę zależy…

Ładnie śpiewam, kolega gra na gitarze, a sąsiad w końcu nazbierał kasę na perkusję. Zakładamy zespół. Dwa razy w tygodniu spotykamy się na próbach. Koleżanka podjęła się pisania tekstów. Nawet nieźle jej idzie. Zawsze była dobra z polskiego i dużo czyta. Najpierw był występ na zakończeniu szkoły, ale o tym nie chce nam się za bardzo mówić. W okolicy zorganizowano muzyczny przegląd: wystąpiliśmy, trochę dalej odbywał się festiwal: wystąpiliśmy. Teraz czas na kolejny krok. Wydajemy demo i…

No właśnie i co dalej. Każdy muzyk, obojętnie czy dopiero zaczyna, czy na scenie spędził ostatnie 10 lat swojego życia, wie że nie wystarczy ładnie śpiewać i grać na gitarze aby zrobić karierę. Liczy się promocja! Promować jednak należy się z głową. Promować należy siebie, a nie robić z siebie produktu do sprzedania. Można założyć profil na MySpace albo na Facebooku, ale czasem potrzebna jest pomoc z zewnątrz.


Jest taka strona wolniartysci.pl, która pomaga tym, którzy niekoniecznie chcą startować w kolejnej edycji „Mam talent”, żeby zaistnieć. Jest to serwis, który wspiera artystów chcących pozostać w szeroko pojętym undergroundzie. Działa ponad podziałami, skupiając muzyków grających hip hop, reggae, rock, punk, hardcore, wszelkiego rodzaju elektronikę, czy jazz lub blues...

Trzeba przyznać, że twórcy serwisu wolniartyści.pl działają na miarę czasów. Zdają sobie sprawę, że żyjemy w czasach powszechnej cyfryzacji i niedługo wycieczka do sklepu po płytę, będzie jak wycieczka do muzeum, czyli będzie miała miejsce okazjonalnie. Dlatego też muzykę swoich „podopiecznych” dystrybuują w formatach mp3, ogg i flac. 

Stworzyli oni alternatywę wobec wielkich wytwórni, które rządzą się swoimi prawami i zasadami - albo je przestrzegasz albo wylatujesz. W tym przypadku artystom pozostawiono szerokie pole do działania. Chociażby sami mogą decydować za ile chcą sprzedawać swoją muzykę…

Obojętnie czy jesteście muzykami, czy poszukujecie ciekawych i świeżych brzmień, zachęcamy was do odwiedzin strony www.wolniartyści.pl

foto: sxc.hu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz