W ostatniej kampanii reklamowej American Apparel pojawiła się niepełnosprawna modelka... co oczywiście wielu uznało za nieetyczne/nieestetyczne. Nie pierwszy raz dyskutuje się o sesjach zdjęciowych tej amerykańskiej firmy odzieżowej i doprawdy jej szefowie mogą odczuwać pewne znudzenie, świadomym lub nieświadomym, wywoływaniem kontrowersji...
Ponieważ najbliższy sklep American Apparel jest w Berlinie, markę tę przede wszystkim kojarzą polscy miłośnicy mody, którzy posługują się Internetem. Firma powstała pod koniec lat osiemdziesiątych w Stanach. Na początku zajmowała się projektowaniem i szyciem T-shirtów i bielizny, stopniowo rozszerzając swoją ofertę o sukienki, spodnie, leginsy, bluzy, dodatki... i tak dziś można być ubranym w ciuchy American Apparel od stóp do głów. Charakteryzuje je coś co nazwiemy ekstrawaganckim minimalizmem, a wtajemniczeni raczej bez problemu powinni rozpoznać te rzeczy w tłumie.
Mózgiem firmy jest Dov Charney. Jest jej założycielem, wpływa na kształt kolekcji, decyduje o polityce firmy i jest głównym pomysłodawcą kampanii reklamowych. Tak jak bluzy czy spodenki, sesje zdjęciowe American Apparel są bardzo proste. Modelki nie są wystylizowane i pozują w tzw. codziennym otoczeniu. Zawsze o ciekawej i oryginalnej urodzie, na zdjęciach epatują świeżosią, młodością oraz seksapilem.
Modelką American Apparel może zostać właściwie każda. Większość dziewczyn pojawiających się w sesjach została wyłapana na ulicy lub spośród nadesłanych do firmy zdjęć. Od czasu do czasu AA organizuje castingi, na najlepszą pupę czy dziewczynę bikini, które są otwarte absolutnie dla wszystkich. No może nie do końca dla wszystkich... trzeba jednak spełniać kilka warunków. Modelka nie musi być patykiem, przede wszystkim ma wyglądać zdrowo. Musi być też naturalna, dlatego nie może przesadzać z makijażem. Lekki podkład i maskara wystarczą. Dozwolony natomiast jest lekki bałagan na głowie... czyli na pewno włosy rozpuszczone, mogą być rozczochrane. Atutem jest duży nos czy naturalnie marchewkowe włosy. To co czasem uważamy za naszą wadę, na pewno na zdjęciach zostanie wyeksponowane, aby przyciągając uwagę widzów. Warto też eksperymentować z ubiorem. Nie wszystko musi do siebie pasować. Łączenie elementów retro czy vintage z ciuchami markowymi jest jak najbardziej wskazane. Dziewczyna American Apparel przede wszystkim powinna być sobą i powinna chętnie siebie wyrażać. Uśmiech oczywiście nie zaszkodzi...
...Usmiechaj się, bądź sobą, bądź sexy, prowokuj! American Apparel wybiera dziewczyny odważne, które lubią swoje ciało i nie mają oporów przed często prowokacyjnym i dwuznacznym pozowaniem do aparatu. Modelki obnoszą się ze swoim seksapilem balansując na cienkiej granicy między wulgarnością i resztkami przyzwoitości. Firmie zdarza się również angażować do sesji aktorki porno, takie jak Lauren Phoenix, czy Charlotte Stokely.
Modelki American Apparel są tzw. dziewczynami z sąsiedztwa. Takie przynajemniej jest założenie. Wielu komentatorów jednak z tym się nie zgadza, uważając że reprezentują one utarte kanony piękna. Żeby zamknąć im usta firma do ostaniej sesji zaangażowała niepelnosprawną Jes. Dzięki temu dziewczyna pojawiła się w świecie, który dla niej podobnych jest z reguły niedostępny. Nie było dla niej taryfy ulgowej i Jes pozowała w ten sam sposób jak pozostałe dziewczyny AA. Niestety wielu nie doceniło tej inicjatywy traktując to jedynie jako chwyt marketingowy.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz