29 cze 2010

Fritz Behrendt

Photobucket

Dzisiaj przybliżymy wam sylwetkę Fritza Behrendta, jednego z najbardziej uznanych karykaturzystów w Europie. Jego młodość przypadła na okres II wojny światowej i pod wpływem wydarzeń w okupowanej Holandii postanowił wykorzystać swój talent plastyczny w walce z Nazistami. Zaczął rysować polityczne karykatury, nie przestał też po 45 roku... Ale od początku.
Fritz Behrendt urodził się w 1925 roku w Berlinie, ale w wieku 12 lat przeprowadził się z rodzicami do Holandii. W czasie wojny uczęszczał do Arts and Crafts College w Amsterdamie. Podczas zajęć był świadkiem zestrzelenia samolotu RAF i śmierci jego pilotów. Wydarzenie to miało ogromny wpływ na jego życie oraz artystyczną karierę.


„W tym momencie powiedziałem swojemu nauczycielowi, że nie mogę dłużej malować kwiatów. W tym momencie zdecydowałem, że nie zostanę malarzem czy fotografem, ale użyję swoich zdolności w walce z niesprawiedliwością”. Wyznał artysta.

Artysta w swoich rysunkach chciał zwrócić uwagę na naiwność holenderskiego społeczeństwa, któremu wydawało się, że mimo hitlerowskiej okupacji, mogą zostać neutralni i wieść normalne życie. Zaangażował się również w działalność w holenderskim ruchu oporu. Pod koniec wojny został aresztowany przez SS, naszczęście wyszedł z tego cało.


Po zakończeniu wojny nie odłożył ołówka i kontynuował swoją walkę sprzyjając komunistom. Wyjechał do Jugosławii, gdzie brał udział w młodzieżowych akcjach odbudowy tego kraju (pracował m.in. przy budowie autostrady Zagrzeb-Belgrad). Następnie udał się do NRD, gdzie został aresztowany. Władzom wschodnich Niemiec nie spodobała się  fascynacja artysty osobą Tity, który w tzw. bloku wschodnim był w tym czasie persona non grata. Tym samym Fritz Behrendt stał się jednym z pierwszych więźniów policji politycznej Stasi.

Rozczarowany komunistami opuścił ich szeregi. Pozostał jednak zaangażowany w sprawy współczesnego świata. Przez lata bacznie śledził wydarzenia polityczne oraz przemiany społeczne. Był rzecznikiem pokoju, sprzeciwiając się w swych pracach wojnie, czy to w Wietnamie, Algieri, Bośni i Hercegowinie czy Afganistanie i Iraku. Starał się zwracać uwagę na niesprawiedliwości, krzywdy i wpływ polityki prowadzonej przez wielkie mocarstwa na resztę świata. Robił to w charakterystyczny dla siebie, nieco prowokacyjny i przewrotny, sposób.   

źródło: www.cliobook.nl

Wielką pasją Fritza Behrendta były samoloty, które również bardzo chętnie rysował.
Jego rysunki pojawiały się w wielu światowych gazetach, takich jak The New York Times, Time, Der Spiegel, the New York Herald Tribune.

Zmarł 5. grudnia 2008 roku.

Rysujesz karykatury. Politycznie czy niepolityczne. Wysyłaj! Opublikujemy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz